Męska koszula w kobiecym wydaniu
Sezonowość w blogowaniu widoczna jest nie tylko na wybiegach, ale i w sesjach plenerowych. Ta powstawała przy temperaturze około 6 stopni.
Ten kolor od razu wpadł mi w oko, dlatego nie miało to znaczenia, że to męska koszula. Pod nią założyłam prześwitującą dłuższą bluzkę — wielowarstwowość jest ciągle w modzie.
Do tego czarne, klasyczne szpilki ( niezwykle wygodne!) i obszerna torba. To przepis na miejską, kobiecą stylizację.
Zielona ściana, herbata i ja
W te, coraz bardziej zimowe dni uwielbiam odwiedzać takie klimatyczne miejsca. To co pierwsze rzuciło mi się w oczy w Botanic Restaurant to właśnie wystrój. Nawet ściana pasuje do mojej sukienki!
Ta stylizacji to czyste dzieło przypadku. Sukienka, która widzicie wisiała jeszcze z metką na wieszaku od września. Jakimś cudem przez całe wakacje nie nadarzyła się okazja, żeby ja ubrać, a że zatęskniłam za khaki — okazje stworzyłam sama.
Wiązane kozaki za kolano
Przyznam Wam, że kozaki te były już od dawna w mojej strefie marzeń. Kiedy zobaczyłam je na stronie ebutiku wiedziałam, że muszą być moje! Jak nosić tak wyjątkowe buty by nie były zbyt wyzywające i niewygodne? Oto moja pierwsza propozycja.
Po pierwsze: sweter.
Dzięki jego luźnemu krojowi czuje się bardzo komfortowo. Gruby splot zapewnia ciepło — mogę zatem założyć nową, szarą kamizelkę. W zimniejsze dni dokładam do tego jeszcze ramoneskę.
Nowości w jesiennej szafie
Mam dla was milusiński post! Wraz z Resetem postanowiliśmy pokazać najnowsze "ocieplacze" w mojej szafie.
Nienawidzę czapek, a zimą to ogromny problem. Ten model od Szaleo jednak mnie zauroczył. Egzotyczny krój nawiązujący do kroju turbanu nie spłaszcza głowy, ale i nie odstrasza ogromnym pomponem. Aż żałuję, że nie wybrałam żywszego koloru.
Kolejna nowość to welurowa, oversizowa sukienka ( do tej pory welur mogliście widzieć w purpurowym totallooku ). Jest niezwykle wygodna i ciepła. Ta długość nie obroniłaby się jednak bez kozaków za kolano, te mam już rok i są moją jedyną parą butów na koturnie.
Lekkości całemu lookowi dodaje jasna torebka Manzana.
Świetlny dzień
Za to kocham słoneczne dni — takie jasne stylizacje świetnie do nich pasują i możemy robić sesje popijając lemoniadę z borówkami. Czy może być lepiej?
Może.Na zdjęcia zatrzymałyśmy się w Dzikiej Gęsi- w miejscu wielkich okien ( kocham duże okna), ogromnej przestrzeni i roślinek <3